sobota, 7 września 2013

Pies i ogród, czy to da się pogodzić

Pies i ogród, czy to da się pogodzić
Pies w ogrodzie? To wcale nie musi oznaczać rezygnacji z marzeń o pięknych roślinkach, kwiatuszkach i drzewkach. Jak zatem dokonać tego, co wydaje się być niemożliwe? Zapraszam do czytania :)


Pies w ogrodzie


Marzycie o zadbanym, cudownym ogrodzie, ale jednocześnie chcielibyście, by zamieszkał w nim pies? No cóż...może się zdarzyć, że Wasz pupil to istny aniołek, który nie lubi kopać, nie znosi załatwiać się na Waszym wspaniałym trawniku, a jeszcze bardziej nienawidzi biegać przy ogrodzeniu, zaczepiając przy tym przechodniów, czy też inne psy ;) Mam jednak takie wrażenie, że większość psiaków będzie zachowywać się dokładnie na odwrót ;) Jak więc poradzić sobie z tymi wszystkimi zachowaniami, które mogą doprowadzić ogród do ruiny?

Pies musi wiedzieć, co mu w ogrodzie wolno, a czego nie


Tak, jak w domu, psiak musi wiedzieć, co w ogrodzie wolno mu robić, a czego nie. Musi wiedzieć, gdzie może się załatwiać, które krzaczki powinien omijać. Ważne, żeby już od samego początku uczyć psiaka, przyzwyczajać go do pewnych zachowań. Można zacząć od oprowadzania go na smyczy po ogródku, przechadzając się wspólnie po niezakazanych dróżkach. Później, gdy spuścimy psiaka ze smyczy, przyglądajmy się temu, gdzie chodzi i, jeśli zobaczymy, że zapuszcza się w niedozwolone rejony, reagujmy stanowczo, mówiąc np. "Nie wolno!". Gdy pies odejdzie, nagródźmy go jakimś smakołykiem. Pies szybciej nauczy się, gdy będzie chwalony za prawidłowe zachowanie niż, gdy będziemy go karcić za popełniane błędy.

Dostosujmy ogród do potrzeb naszego pupila


Ścieżka przy płocie


Jeśli wiecie, że Wasz psiak jest niezwykle ciekawski i, gdy tylko zobaczy człowieka, czy inne zwierzę pędzi pod płot i lata wzdłuż niego jak oszalały, po prostu nie sadźcie roślinek tuż przy ogrodzeniu. Zostawcie 60 - 100 cm wolnej przestrzeni, którą utwardźcie, by podczas deszczu psiak nie taplał się w błocie. Możecie też stworzyć ścieżkę, by Wasz przyjaciel do bramy nie biegł po trawie, niczym wariat, niszcząc wszystko, co ma na swojej drodze. Po prostu za pasem utwardzonej powierzchni posadźcie żywopłot, który pies będzie wolał omijać niż przeskakiwać :)

Psia toaleta w ogrodzie


Psi mocz niszczy rośliny. Najbardziej cierpią młode roślinki oraz iglaki, które szybko umierają, jeśli często padają ofiarami moczu psa. Możecie spróbować wyznaczyć w ogrodzie jakiś niewielki plac o podłożu piaszczystym, czy żwirowym (jeśli mamy psa, a nie suczkę, umieśćmy tam jeszcze jakiś drewniany albo kamienny słupek)  i zachęcić psa do załatwiania się w tym miejscu. Pomoże Wam na początku gąbka albo szmatka nasączona moczem innego psa. Pies po jakimś czasie przyprowadzania go do jego toalety, zrozumie, że to jest miejsce, w którym może się załatwiać i jest szansa, że roślinki trochę sobie odpoczną. Czasami psiak szczególnie upodoba sobie jedną roślinkę. Jeśli to miejsce najbardziej mu odpowiada i tam lubi się załatwiać, możecie poświęcić ten jeden krzaczek dla dobra pozostałych, ale reagujcie, gdy tylko zobaczycie, że psiak podlewa inny krzaczek.

Kojec dla psa, żyjącego w ogrodzie


Warto pomyśleć o przeznaczeniu części ogrodu na kojec dla naszego pupila. Możemy zamknąć w nim psa, kiedy np. przychodzą do nas goście i nie chcemy, by pies latał pomiędzy nimi, przeszkadzał. Kojec sprawdzi się także w innych sytuacjach, kiedy np. będziemy musieli użyć w ogrodzie środków chemicznych, którymi mógłby się zatruć nasz pieszczoch. W kojcu, gdzie postawimy psu budę i umieścimy wszelkie inne potrzebne mu rzeczy, jak miska z wodą, czy zabawki, nasz psiak spokojnie może przetrwać ten czas i będziemy mieli pewność, że nic mu się nie stanie. Jeśli nasz pies jest duży i ma spędzać w swojej zagrodzie po kilka godzin dziennie, musimy zadbać o to, by jej powierzchnia była wystarczająco duża, by pies nie czuł się w niej, jak w klatce. Ważne jest także, by chociaż część kojca była zacieniona. Pupil musi mieć miejsce, w którym będzie mógł odpocząć od słońca.

Odporna trawa na psie harce


Psiaki uwielbiają biegać po trawniku, dlatego musimy wybrać trawę odporną na deptanie, taką, która dłużej zniesie intensywne użytkowanie. Należy też pamiętać o regularnym nawadnianiu trawnika, by spłukiwać psi mocz, który tworzy na nim zółte, niezbyt ładnie wyglądające plamy.

Odpowiedni dobór roślin i ich prawidłowe rozmieszczenie w ogrodzie


Pamiętajmy, że rośliny iglaste są znacznie mniej odporne na psi mocz od roślin liściastych, dlatego też, jeśli zależy nam na tym, by mieć w ogrodzie coś iglastego, posadźmy taką roślinę w otoczeniu roślin liściastych. Psiak raczej nie będzie się trudził i w razie czego obsika roślinkę bardziej wytrzymałą, tę, która będzie bliżej niego. Młode drzewka i krzewy, zabezpieczajmy przed połamaniem, otaczając je wbitymi w ziemię kołkami, by psiak podczas zabawy nie połamał ich. Pamiętajcie jednak, że lepiej po prostu kupować rośliny trochę starsze, które są bardziej odporne i trudniej je zniszczyć. Możemy także chronić roślinki, na których nam zależy, ozdobnymi płotkami, czy palisadami. Innym wyjściem jest sadzenie ich na kaskadach, czyli wypiętrzeniach, ogrodzonych murkiem lub kamieniami. 

Środki odstraszające psy


Czy wiecie, że psiaki nie przepadają za zapachem owoców cytrusowych? Możecie więc spróbować rozsypać np. skórkę cytryny w miejscu, które chcecie uchronić przed psem. Jeśli skórka nie pomoże, zastanówcie się nad otoczeniem ukochanej roślinki byliną o nazwie Coleus canina (psi koleus), która, kiedy pies ją poruszy, wydziela nieprzyjemny dla niego zapach. Psu nie spodoba się też zapach półkrzewu o nazwie Artemisia arbotarum (tzw. boże drzewko). 

UWAGA! Czasami, by odstraszyć psa, poleca się sadzenie roślin z kolcami, jak głogi, czy berberysy, jednak pamiętajcie, że psiak może się zapomnieć, przypadkiem wbiegnie w taką roślinę i pokaleczy się, a przecież nie chcemy, by cierpiał.

Rynek współcześnie oferuje nam mnóstwo różnych odstraszaczy dla psów, nie tylko zapachowych, ale i takich, które np. emitują nieprzyjemne dla psa dźwięki, albo impulsy elektryczne, które, co prawda nie zrobią psu krzywdy, ale także do najprzyjemniejszych nie należą. Psa można uczyć na wiele innych sposobów, przyjemniejszych i dużo bardziej skutecznych. Nie idźmy więc na łatwiznę, poświęćmy naszemu pupilowi trochę czasu i nauczmy go tego, na czym nam zależy, w normalny, cywilizowany sposób.

↓ PREPARATY ODSTRASZAJĄCE PSY ↓

Sklep Telekarma


Tekst: Magdalena Filipczyk
Zdjęcie: Fotolia.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz