Co zabrać na spacer z psem
Jeśli chcemy uniknąć jakichkolwiek nieporozumień w wypadku, gdy dojdzie do jakiś przykrych zdarzeń, musimy zabierać na spacer smycz, obrożę oraz kaganiec. Dzięki temu, nawet jeśli dojdzie do ataku innego psa na naszego pupila, będziemy mieli dowód, że zrobiliśmy wszystko, by temu zapobiec. Ważne jest również, by nie spuszczać psa ze smyczy w miejscach do tego nie przystosowanych.
Jak zachowywać się przy spotkaniu z obcym i agresywnym psem
Jeśli chcemy uniknąć ataku obcego psa na naszego pupila, musimy przestrzegać pewnych zasad. Jeśli z daleka zobaczymy, że zbliża się do nas czworonóg, który wygląda na agresywnego, musimy ściągnąć smycz. Ważne jest, by mieć pupila jak najbliżej siebie, by móc kontrolować jego ruchy. Jeśli mamy małego psa, a przeczuwamy, że obcy osobnik szykuje się do ataku, możemy wziąć go na ręce lub postawić na wyżej postawionym obiekcie, np. samochodzie. Jeśli jednak jesteśmy właścicielami większego czworonoga, staramy się przejść w miejsce, w którym będzie on niedostępny dla agresywnego i obcego psa.
Z własnego doświadczenia wiem, że czasami psy, które wydają nam się bardzo agresywne, podbiegając do mojej Tori rezygnują z jakiejkolwiek formy ataku. Podbiegają z czystej ciekawości, po to, by się z nią zapoznać, a ja niepotrzebnie się denerwuję. Nauczyłam się już, że najważniejsza jest samokontrola i to, by nie okazywać strachu przed zwierzęciem, ponieważ ono doskonale go wyczuwa. Bywało również tak, że wiedziałam, że dany osobnik jest agresywny i biegnie z zamiarem zranienia mojego pupila. Wtedy starałam reagować zawczasu. Kiedyś przeczytałam, że w takim wypadku należy głośno krzyczeć i tupać nogą. Może to brzmi głupio, ale faktycznie działa. Zdążyłam się dowiedzieć, że psy potrzebują czasami „otrzeźwienia”. Głośny dźwięk sprawia, że momentalnie odzyskują rozum. Nie polecam jakiejkolwiek formy przemocy fizycznej, ponieważ to może jedynie nakręcić psa.
Miałam również bardzo nieprzyjemną sytuację. Pies moich sąsiadów, który już kilkukrotnie pałał agresją do mojej Troi, podbiegł do nas z odsłoniętymi kłami. Na początku myślałam, że da nam spokój, że trochę pokrzyczy i odbiegnie. Tak się niestety nie stało. Zaczęła być coraz bardziej agresywny. Postanowiłam więc obronić mojego pupila za wszelką cenę i instynktownie schowałam ją za swoimi plecami. Lewą ręką chwyciłam smycz, a prawą, zgiętą w łokciu, wystawiłam przed siebie. Czworonóg moich sąsiadów złapał mnie zębami za przedramię. Na szczęście szybko zrezygnował z dalszego krzywdzenia mnie i puścił moją rękę. Następnie odbiegł. Potem dowiedziałam się, że wystawiłam najlepszą część ciała i najprawdopodobniej uratowałam życie swojej Tori.
Z czego może wynikać agresja u obcego psa
Agresja jest reakcją instynktowną. Może mieć wiele przyczyn. Oto większość z nich:
- agresja terytorialna – ujawnia się, gdy pies chroni swojego terytorium i uważa, że obcy osobnik chce je naruszyć i mu je odebrać,
- agresja dominacyjna – taką agresję może wywołać długie wpatrywanie się bezpośrednio w czworonoga lub chęć pokazania swojej wyższość,
- agresja ze strachu – taka agresja może być wywołana przez chęć dominacji innego psa lub człowieka nad osobnikiem lub przykrymi doświadczeniami, które wywołują niestabilność emocjonalną,
- agresja u suk – taka forma agresji ma miejsce, gdy suka jest chroni swoich szczeniąt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz