Przeglądając fora internetowe trafiłam na bardzo ciekawe pytanie : Czy psy mają poczucie czasu? Zaczęłam więc zastanawiać się jaka jest prawda. Postanowiłam pogrzebać trochę w internecie i znaleźć informacje na ten temat.
Psy nie wiedzą co to czas. Posiadają jednak to samo, co ludzie - zegar biologiczny. Dzięki niemu wiedzą one, kiedy mają iść spać, kiedy jeść a kiedy się wypróżniać. Daje im on również możliwość nastrojenia się według naszego trybu dnia oraz pozwala uczyć się śledzenia naszych codziennych zachowań.
Poczucie czasu u psa jest uwarunkowane przyzwyczajeniem. Jeśli codziennie wstajecie o godzinie 7:00, to Wasz pies zawsze obudzi się kilka minut wcześniej, by już czekać na wspólną zabawę i wyprowadzenie na spacer. Jeśli zawsze wracacie o 16 z pracy, to jeśli zdarzy Wam się wrócić godzinę później, pies na pewno będzie czuł się zaniepokojony.
Istnieje parę teorii na temat tego, czy psy wiedzą, czym jest czas. Zwolennicy jednej z nich twierdzą, że psy nie mają poczucia czasu. Według nich pupil nie odczuwa jak długo nas nie wiedział i nie ma dla nich znaczenia, czy wyjdziecie z nimi raz czy trzy razy dziennie.
Są również zwolennicy teorii, która mówi, że pupila można nauczyć odmierzania czasu. Został nawet przeprowadzony eksperyment. Polegał on na tym, że osobniki rasy Beagle były zmuszane do wejścia na platformę. Miały na to 90 sekund. Jeśli zrobiły to przed czasem lub po, nie dostawały nagrody. Czynność powtarzano przez kilka tygodni. Po tym czasie Beagle wiedziały dokładnie, kiedy upływa 90 sekund.
Jednymi z tych, z nimi zgadzam się najbardziej, są Ci, którzy mówią, że psy czują kiedy dana rzecz ma się zdarzyć. Dostrajają się one do naszego trybu i dzięki nam wiedzą, czym jest czas. Nie rozumieją one jego ciągłości, szybkości przemijania. Co z tego, że wyszkoli się je, żeby wiedziały, ile to jest 90 sekund. Nadal nie będą one"znały" pojęcia czasu.
Jak już mówiłam, nikt jeszcze nie udowodnił, że psy umieją lub nie potrafią określić czasu. Wiadome jest jedynie to, że psy potrafią odróżnić długi czas od krótkiego tylko w momencie, gdy jest między nimi duża różnica. Potrafią odróżnić dzień od roku, ale nie paru godzin od paru minut. Widać to np. na nagraniach, na których psy witają dawno nie widzianych właścicieli. Ich zachowanie różni się od tego, które możemy zaobserwować w trakcie codziennego witania się z nami.
Jestem pewna, że każdy zastanawiał się kiedyś, jak to jest, że jeszcze nie zdążycie dojechać pod dom, a Wasz czworonóg już czeka pod drzwiami. Nie jest to kwestią ich poczucia czasu, ale miłości do właściciela i potrzeby bycia z nim w każdym wolnym momencie.
To bardzo ciekawe. Moja beagle hound o imieniu Merci zawsze kładzie się spać o 20, a wstaje o 6. Zawsze!
OdpowiedzUsuń` May ;33
Kiedyś w pewnej książce przeczytałam, że kiedy wychodzimy z domu codziennie o tej samej porze i żegnamy się ze swoim czworonogiem, on myśli wtedy, że go zostawiliśmy i że już do niego nie wrócimy.. od tego czasu biegnę prosto z pracy do domu jak najszybciej.. pozdrawiam
OdpowiedzUsuń