Wszyscy właściciele psiaków znają ten problem: pupil lubi sobie przesiadywać na kanapie, fotelu albo łóżku, a podczas swojego pobytu na jednym z takich mebli (albo nawet na dywanie) załatwia swoją toaletę (czyli się myje), dyszy i ślina trochę kapie mu z pyska albo wręcz częstuje się jakimś smakołykiem. Potem, kiedy kudłacz postanowi zmienić lokum, na naszych meblach i dywanach zostaje masa sierści, krople śliny i często nieprzyjemny zapach. Starsze czworonogi, jak również szczenięta potrafią mieć do tego problemy z nietrzymaniem moczu. Oczywiście najprostszą metodą jest nie wpuszczać zwierzaka na nasze meble i wyznaczyć mu jego lokum. Nie zawsze jednak się to sprawdza, zwłaszcza w przypadku szczeniąt, które dopiero wszystkiego się uczą. Poza tym nie sposób zakazać psiakowi paradować i leżeć na dywanach. Można je najwyżej usunąć. Są jednak inne metody radzenia sobie z nieprzyjemnym zapachem psa na kanapie albo dywanie.
Pozbywanie się psiego zapachu z mebli i dywanów - skuteczne metody
Jest kilka metod walki z psim zapachem w domu. Pierwszym i najważniejszym z nich jest regularne sprzątanie mieszkania. Niestety, kiedy mamy pod dachem zwierzaka, takie regularne czyszczenie domu to obowiązek, w przeciwnym bowiem wypadku zacznie on przypominać ruinę. Przynajmniej raz w tygodniu powinniśmy chwycić za odkurzacz i przejechać nim wszystkie dostępne powierzchnie. Chodzi nie tylko o dywany i podłogę, ale też o meble. Zarówno fotel, jak i tapczan da się spokojnie odkurzyć. W razie potrzeby sięgnijmy po specjalną szczotkę o mniejszym rozmiarze, która doskonale wciśnie się w różne szczeliny i zagłębienia. Przyda się to zwłaszcza podczas sprzątanie fotela bądź kanapy, gdzie często gromadzi się sierść i różne okruchy. Warto również raz na jakiś czas uprać narzuty, koce, pokrowce na poduszki. Jeśli nie jesteśmy mocno przywiązani do dywanów, lepiej w ogóle się ich pozbyć, zwłaszcza jeśli mamy w domu szczeniaka i to na etapie odbywania dopiero treningu czystości.
Druga metoda walki z nieprzyjemnymi zapachami to zakupienie odpowiednich środków neutralizujących odór. Mają one zazwyczaj postać spreju i są całkowicie nieszkodliwe dla zwierzaków. Najlepiej zdają egzamin tam, gdzie pranie i odkurzanie staje się niemożliwe, na przykład w przypadku łóżkowego materaca albo wypełnienia fotela. Spreje są bezpieczne i bardzo praktyczne. Sprawdźmy tylko wcześniej, czy nie zniszczą tkanin i materiałów, z których wykonano konkretne meble.
↓ SZAMPONY DLA PSA ↓
Jeśli z kolei w ogóle nie życzymy sobie, aby psiak przebywał w jakimś konkretnym miejscu, na przykład na naszym łóżku, możemy sięgnąć też po odstraszacz. Ma postać spreju albo kulek. Dla nas pachnie neutralnie albo nawet całkiem przyjemnie, dla pupila natomiast wydziela trudny do wytrzymania smród, więc zwierzak szybko wynosi się z konkretnego miejsca i nie ma ochoty tam powracać. Taki odstraszacz nie czyni mu żadnej krzywdy, nie jest toksyczny ani żrący. To metoda numer trzy, bardzo skuteczna, choć nie należy z nią przesadzać. Jeden lub dwa meble opryskane takim środkiem są w porządku, ale nie wolno nam potraktować tym całego mieszkania. Przecież nie po to przygarnialiśmy psiaka, żeby teraz nie chcieć go nigdzie widzieć, prawda?
↓ PREPARATY ODSTRASZAJĄCE PSY ↓
Do usuwania nieprzyjemnych psich zapachów można też wykorzystać metody naturalne, takie jak użycie sody oczyszczonej (rozsypujemy, zostawiamy, a potem sprzątamy – najlepiej odkurzaczem) albo dosypanie octu jabłkowego do prania. Oba sposoby są całkowicie naturalne i bezpieczne. W roli odświeżaczy powietrza doskonale sprawdzą się z kolei skórki po cytrusach, rozłożone na przykład na parapecie. Nie używajmy natomiast perfum ani kadzidełek, bo mogą podrażnić psie drogi oddechowe albo wręcz wywołać alergię.
Dieta a zapach psa
Może wydawać się to dziwne, ale dieta ma ogromny wpływ nie tylko na stan zdrowia naszego psiaka, ale także na jego zapach – nie tylko odchodów, ale również sierści i skóry. Bogata w nienasycone kwasy tłuszczowe i witaminy nie tylko sprawia, że psiak wydziela o wiele mniej intensywny zapach, ale też jego skóra i futro są w doskonałej formie, a zatem ogranicza się linienie, łupież i szorstkość naskórka. Pupil jest w doskonałej formie, a nasze mieszkanie ma się o wiele lepiej. Należy też regularnie wyczesywać zwierzaka, a jeżeli mocno ubrudzi się na spacerze, wykąpmy go. W przypadku problemów ze skórą i sierścią warto skonsultować się z weterynarzem. Zapewne przyda się odpowiednia, weterynaryjna karma, a czasem również specjalne preparaty na pasożyty zewnętrzne.
↓ NEUTRALIZATORY NIEPRZYJEMNYCH ZAPACHÓW PSA ↓
Tekst: Magdalena Dolata
Zdjęcie: Fotolia.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz