To oczywiste, że psy nie znają pojęcia czasu i z całą pewnością nie potrafią posługiwać się zegarkiem. Mimo to wydaje się, że nie są one całkowicie nieświadome upływającego czasu i doskonale zdają sobie sprawę z bieżącej pory dnia. Niektóre czwórnogi potrafią być wręcz punktualne jeśli chodzi o pory wstawania czy wydawania posiłków, a nawet niewielkie spóźnienia budzą ich niepokój. W jaki sposób pies ocenia upływ czasu? Czy jest w stanie odróżnić minutę od godziny i skąd wie, kiedy należy zjawić się przy misce?
Zegar biologiczny u psa
Jak wyjaśnić to, że pies niemal zawsze wie, o której należy stawić się na posiłek i codzienne budzi nas o tej samej porze? Zdaniem naukowców podobne zachowania regulowane są przez tzw. zegar biologiczny, w który wyposażone jest każde żywe stworzenie. Zegarem biologicznym nazywamy wewnętrzny mechanizm organizmu, który w pewien sposób odmierza czasu, wyznaczając tym samym rytm dziennej aktywności. Cykl dobowy podlega czynnikom zewnętrznym, takim jak ilość światła czy temperatura, oraz wewnętrznym, związanym ze stężeniem poziomu hormonów we krwi. To właśnie dzięki nim nasze czworonogi potrafią tak dobrze dostosować się do zmian zachodzących w otoczeniu, zorientować się w codziennym planie dnia oraz powiązać własny stan fizjologiczny z określoną czynnością, na przykład jedzeniem, spaniem czy spacerem.
Czy pies wie, ile czasu minęło?
Trzeba pamiętać, że psy postrzegają czas w sposób instynktowny, a nie tak abstrakcyjny, jak my. Niemniej jednak, biorąc pod uwag precyzję psiego zegara biologicznego oraz jego umiejętność rozpoznawania naszych zachowań, możemy powiedzieć, że psy posiadają niejaką zdolność do odmierzania czasu. Dużo słyszy się o zwierzakach, które z dokładnością do kilku minut przewidują powrót właściciela z pracy, wyjście na spacer czy porę karmienia.
Badania dowiodły, że wiele czworonogów posiada także zdolność do rozpoznawania krótkich interwałów czasowych. Ciekawy eksperyment przeprowadzono na grupie psów rasy beagle, które po upływie 90 sekund od usłyszenia sygnału dźwiękowego miały wskoczyć na specjalną platformę. Gdy wykonały zadanie po wyznaczonym czasie, otrzymywały przysmak, jeśli jednak zrobiły to zbyt późno, nagrody nie było. Po kilku tygodniach prób rozpoznawały dokładnie, kiedy upływało 90 sekund.
Psią zdolność do wyczuwania upływającego czasu rozpoznać można również po ich zachowaniu wobec dawno niewidzianych domowników. Zwierzaki inaczej witają się z nami, gdy wracamy z pracy o zwykłej porze, a inaczej, gdy zjawiamy się po znacznie dłużej nieobecności. Wiele czworonogów reaguje niepokojem, jeśli powrót opiekuna z pracy się opóźnia. Widać to zwłaszcza u psów cierpiących na lęk separacyjny, które ze względnym spokojem znoszą krótką nieobecność właściciela, ale z każdą kolejną godziną stają się coraz bardziej pobudzone i niespokojne.
Co wpływa na poczucie czasu u psa?
Nie tylko zegar biologiczny pozwala zwierzakom orientować się w porze dnia. Duże znaczenie mają dla nich także nasze własne zachowania oraz sygnały, które im wysyłamy. Czworonogi potrafią bowiem doskonale odczytywać nasze zachowania oraz dostosowywać się do zwyczajów i wydarzeń, których harmonogram sami ustalamy. Zdarza się, że czynności, które wykonujmy są dla zwierzaków sygnałem zapowiadającym określone wydarzenie. Na przykład biorąc do ręki smycz, dajemy psu do zrozumienia, że nadeszła pora na spacer.
Zdaniem naukowców psy do odmierzania czasu wykorzystują także węch. Wygląda na to, że intensywność danego zapachu w otoczeniu pozwala psu określić, kiedy coś się wydarzy lub kiedy dane zdarzenie miało miejsce. Dla przykładu, określone natężenie woni czy też „tropu” pozostawionego przez właściciela w mieszkaniu, może sygnalizować psu jego powrót. Oczywiście wszystko zależy tu od regularności danego zdarzenia.
Znaczenie rutyny w życiu psa
Dużo mówi się o tym, jak istotną rolę odgrywa rutyna w życiu czworonoga. Uporządkowany rozkład dnia oraz związana z nim przewidywalność pewnych zdarzeń bardzo pozytywnie wpływa na psią psychikę. Zwierzaki, które potrafią przewidzieć co i kiedy nastąpi są z reguły spokojniejsze i mniej zestresowane. Oczywiście warto wypracować pewne rytuały, które uporządkują nasze życie i relacje z pupilem. Pamiętajmy jednak, że zbyt niezmienny plan dnia może mieć też pewne negatywne skutki. Po pierwsze, codzienna rutyna wprowadza element nudy i monotonii, które często odbijają się na psychice i zachowaniach czworonoga. Po drugie, na codzienny plan dnia wypływa wiele czynników, nad którymi nie zawsze mamy kontrolę. Nagłe odejście od wyznaczonego rytmu może być stresujące dnia psa. Wiele zwierzaków miewa problem z przystosowywaniem się do nowych sytuacji. Lepiej więc, by nasz codzienny harmonogram nie był tak sztywny. Dzięki temu łatwiej będzie nam modyfikować rozkład dnia i wprowadzać zmiany, tak aby pupil mógł się do nich przyzwyczaić.
↓ KARMY I AKCESORIA DLA PSA ↓
Tekst: Angelika Podgajna
Zdjęcie: Fotolia.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz