wtorek, 19 listopada 2019

Kiedy człowiek udomowił psa?


Pies nie bez powodu uznawany jest za najlepszego przyjaciela człowieka. Jego zdolności do tworzenia więzi z ludźmi i umiejętności komunikacyjne są prawdziwym fenomenem w świecie zwierząt. Historia niezwykłej przyjaźni psa i człowieka zaczęła się już tysiące lat temu. Jak doszło do udomowienia psa? Kiedy zajął wyjątkowe miejsce w życiu ludzi?



Kiedy doszło do udomowienia psa?


Mimo licznych, coraz doskonalszych, badań naukowych moment udomowienia psa nie został ostatecznie określony. Najstarsze odkryte szczątki archeologiczne domowego czworonoga datuje się na około 12-14 tys. lat temu. Badania DNA wskazują jednak, że psy mogły oddzielić się od wilków znacznie wcześniej, bo nawet 25 tys. lat temu. Co więcej, daty te nie określają prawdopodobnie początków domestykacji, lecz raczej moment, gdy pies był już zwierzęciem w pełni udomowionym. Cały proces przejścia od dzikiego zwierzęcia do domowego pupila mógł trwać nawet kilka tysięcy lat. Niewykluczone, że nie był on ograniczony do jednego obszaru, lecz odbywał się równolegle w kilku miejscach Afryki i Europy. Choć w kwestii udomowienia psa nadal istnieje wiele niejasności, wszelkie klasyfikacji jasno wskazują, że był on pierwszych zwierzęciem domowym.

Jak przebiegało udomowienie psa?


Początki udomowienia psa są prawdopodobnie związane z przejściem pierwotnych ludów od wędrownego do osiadłego trybu życia. Wbrew pozorom to wcale nie człowiek pierwszy zauważył wyjątkowe cechy wilka i postanowił je wykorzystać, nawiązując bliższą relację z dzikim zwierzakiem. To wilki same zaczęły zbliżać się do ludzkich siedzib. Odkryły bowiem, że są one świetną całoroczną bazą pokarmową. Pozostawiane przez ludzi resztki pożywienia skłaniały wilki do przebywania w okolicy osad. Wymagało to od drapieżnych zwierzaków przełamania wrodzonego lęku przed człowiekiem. Zdolność do tolerowania bliskości ludzi na pewno nie była powszechna wśród wilków. Drapieżniki, które ją wykazywały, odnosiły jednak spore korzyści. Łatwiej było im przetrwać, rozmnożyć się i odchować młode. W ten sposób skłonność do akceptowania ludzkiego towarzystwa zaczęła się utrwalać w kolejnych pokoleniach przodków domowych czworonogów.

Z pewnością nie doszłoby jednak do udomowienia psa, gdyby ludzie całkowicie unikali kontaktów z wilkami. Przyjaźń z drapieżnikami rozpoczęła się od odchowywania wilczych szczeniąt przez ludzi. Młode zwierzaki wyróżniały się dużą ufnością i otwartością na kontakty z ludźmi. Nie stanowiły więc takiego zagrożenia jak dorosłe drapieżniki. Uważa się, że rolnicy mogli traktować je również jako zapasowe źródło pożywienia. Stopniowo zaczęli jednak coraz bardziej ulegać ich urokowi. Młode wilki były oswajane, dzięki czemu lepiej odnajdywały się w towarzystwie ludzi. Proces ten zapoczątkował udomowienie psów. Ludzie zaczęli je nieświadomie selekcjonować pod względem ich skłonności do zabawy, przyjacielskiego usposobienia, a także pewnych predyspozycji i talentów. Z upływem kolejnych lat wspólnej egzystencji psa i człowieka selekcja była coraz bardziej celowa i doprowadziła do wyodrębnienia się poszczególnych grup i ras czworonogów. Człowiek nauczył się wykorzystywać zdolności psów. Psiaki utrzymywane były do pomocy w polowaniach, stróżowania czy pasienia zwierząt gospodarskich. W ostatnim czasie hodowla psów często ma na celu już nie tyle utrwalenie ich cech użytkowych, ile zachowanie wyjątkowego eksterieru.

↓ KARMY I AKCESORIA DLA PSA ↓



Dlaczego człowiek udomowił psa?


Z jakiego powodu spośród całej rzeszy małych i dużych stworzeń to właśnie psiaki stały się wiernymi towarzyszami ludzi na całym świecie? Mimo że możemy oswoić najróżniejsze gatunki dzikich zwierząt, tylko nielicznym udaje się wkroczyć na drogę udomowienia. Przejście od wyspecjalizowanych drapieżników do przymilnych domowych czworonogów z pewnością nie byłoby możliwe bez umiejętności nawiązywania przyjaznych relacji z ludźmi, rozwiniętych kompetencji społecznych, towarzyskiej natury, szczególnych umiejętności komunikacyjnych, zdolności do współpracy i umiejętności modyfikowania zachowań na drodze uczenia się.

Skutki udomowienia psa


Ile wilczej natury wciąż drzemie w domowych czworonogach? – to pytanie nieustannie zadają sobie naukowcy i miłośnicy zwierzaków. Skutkiem udomowienia psów były nie tylko zmiany w ich wyglądzie, ale również w zachowaniu. Nasi pupile w dużej mierze nie przypominają więc już swoich krewnych. Z pewnością nie możemy interpretować ich zachowań w kontekście życia wilczych społeczności. Choć psy, podobnie jak ich przodkowie, są zwierzętami społecznymi, ich grupy nie są zorganizowane w sposób ściśle hierarchiczny. Domowe czworonogi zwykle rozwiązują konflikty bez uciekania się do otwartej walki. Rywalizują, posługując się wokalizacją lub sygnałami mowy ciała. Choć wiele psiaków jest niezastąpionymi pomocnikami myśliwych, ich zdolności łowieckie nie mogą równać się z tymi, jakie obserwuje się u wilków. Nasi czworonożni podopieczni są też szczególnie wyczuleni na sygnały wysyłane przez nas. Są mniej skłonni do działania na własną łapę. Wszelkie problemy wolą rozwiązywać na podstawie naszych wskazówek [1]. Pod wpływem udomowiania u psów doszło ponadto do zmniejszenia lęku przed nowościami, dzięki czemu łatwiej przystosowują się one do różnych sytuacji. Domestykacja nierozerwalnie łączy się również z neotenią – czyli wykazywaniem przez czworonogi zachowań typowych dla młodych zwierzaków (np. ufność, chęć do zabawy). Wszystko to sprawia, że psy pod względem behawioralnym przypominają raczej młodociane, niż dorosłe, wilki [2].


↓ KARMY I AKCESORIA DLA PSA

Sklep Telekarma




Tekst: Marta Majewska
Zdjęcie: © annaav — stock.adobe.com

Źródła:

1. Hare B., Wooods V., Psi geniusz, Copernicus Center Press 2019, s. 25-212.
2. Bradshaw J., Zrozumieć psa, Czarna Owca 2012, s. 58-100.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Na psim tropie , Blogger