Dogoterapia w ostatnich latach cieszyć zaczyna się coraz większą
popularnością. Jak okazuje się jednak, nie jest to dziedzina tak nowa, jak
można by się tego spodziewać. Dodatkowo pod hasłem dogoterapii kryje się parę
różnych sposobów pracy. Faktycznie więc metoda ta z powodzeniem sprawdza się
przy szerokim spektrum zaburzeń i zdrowotnych problemów.
Dogoterapia – co to takiego?
Celem dogoterapii, zwanej też kynoterapią czy canisterapią, jest wspomaganie procesu rehabilitacji, psychoterapii czy resocjalizacji. Jak sama nazwa wskazuje, kluczową rolę w przedsięwzięciu tym odgrywa odpowiednio przeszkolony i współpracujący z terapeutą pies.
Polskie Towarzystwo Kynoterapeutyczne wyróżnia trzy formy dogoterapii. SP, czyli spotkanie z psem ma postać najmniej ustrukturyzowaną. Chodzi tu przede wszystkim o spontaniczny kontakt ze zwierzakiem i wspólną zabawę, której celem jest m.in. poprawa samopoczucia, stymulacja zmysłów i interakcji z zewnętrznym światem. EP, czyli edukacja z psem, to prowadzone wg konkretnego scenariusza zajęcia, które najczęściej odbywają się w szkołach i przedszkolach. Głównym zadaniem psa jest tu szeroko rozumiane wspomaganie procesu nauki. TP, a więc terapia z psem jest tym, co najczęściej kojarzy nam się z pojęciem dogoterapii. W tym wypadku do czynienia mamy z działaniem jak najbardziej zaplanowanym i skoncentrowanym na osiągnięciu poprawy w funkcjonowaniu fizycznym, poznawczym, emocjonalnym czy społecznym. Program terapii jest tu ustalany indywidualnie dla każdego pacjenta, jest on też konsultowany z lekarzem, rehabilitantem lub psychoterapeutą oraz na bieżąco modyfikowany.
Wydawać mogłoby się, że prężnie rozwijająca się dziś dogoterapia jest dziedziną stosunkowo nową. Tymczasem warto pamiętać o tym, że uzdrawiające zdolności psów znane i doceniane były już w starożytności. Z psem u boku często przedstawiany był m.in. grecki Asklepios – mistrz sztuki lekarskiej czy zajmująca się uzdrawianiem sumeryjska bogini Gula. W czasach bardziej nam współczesnych, w XVIII-wiecznej Anglii istniał wiejski ośrodek, w którym psy wspomagały leczenie osób psychicznie chorych. Podczas II wojny światowej zwierzaki te w Stanach Zjednoczonych pomagały też weteranom wojennym przezwyciężać przeżyte na froncie traumy. Kolejnym momentem, w którym doceniono psie wsparcie były lata 50. XX wieku. Wówczas to amerykański psychiatra dziecięcy Boris Levinson w pracę z małymi pacjentami zaangażował własnego czworonoga.
Komu pomóc może dogoterapia?
Jak pokazuje doświadczenie, dogoterapia sprawdza się wszędzie tam, gdzie konieczna jest poprawa fizycznego bądź psychicznego zdrowia. Ten rodzaj terapii z powodzeniem wykorzystywany jest więc w pracy z ludźmi przewlekle chorymi, niepełnosprawnymi, doświadczającymi odrzucenia, samotności czy lęku. Szczególnie chętnie kynoterapia stosowana jest w przypadku osób z porażeniem mózgowym, autyzmem, Alzheimerem, schizofrenią, depresją, zaburzeniami afektywnymi dwubiegunowymi, zespołem Downa bądź stresu pourazowego oraz wśród tych, którzy cierpią na zanik mięśni. Asystujące terapeutom czworonogi odwiedzają więc zarówno rozmaite szpitalne oddziały, jak i więzienia, ośrodki dla osób uzależnionych, domy spokojnej starości, domy opieki, szkoły integracyjne czy domy dziecka. Zakres usług świadczony przez psich terapeutów jest niezwykle szeroki, a specjaliści zgodnie podkreślają, że przeciwwskazań do dogoterapii jest naprawdę niewiele. Ze wsparcia takiego w zasadzie nie mogą korzystać jedynie psi alergicy, osoby cierpiące na kynofobię i chorzy z otwartymi ranami.
Jak działa dogoterapia?
Jak zostało już wspomniane, dogoterapia skutecznie wspomagać może leczenie wielu różnych dolegliwości. Niezależnie jednak od tego, czy w grę wchodzi usprawnienie sfery emocjonalnej, ruchowej, czy też umysłowej kwestią kluczową wydaje się nawiązywany ze zwierzakiem emocjonalny kontakt.
Nie bez powodu pies zasłużył sobie na miano najlepszego przyjaciela człowieka. Z czworonogami tymi niezwykle łatwo jest wejść w bliską więź, gdyż od razu czujemy, że darzą nas one bezwarunkową akceptacją. To zaś pomaga przezwyciężyć uczucie samotności, nieśmiałości, odrzucenia bądź lęku. Dodatkowo dogoterapia w dużej mierze bazuje na często lekceważonym, a przez to niezaspokojonym zmyśle dotyku. Dla naukowców nie jest tajemnicą, że to właśnie kontakty poprzez dotyk zmniejszają goszczący w nas niepokój czy agresję. Skutecznie obniżają one też poziom kortyzolu, a tym samym pomagają nam rozprawić się ze stresem oraz sprzyjają produkcji oksytocyny, zwanej hormonem szczęścia. W kontekście tym nie powinien dziwić fakt, że kontakt z psem wspomaga szeroko pojętą rehabilitację, a tym samym odzyskiwanie zdrowia.
Korzyści płynące z dogoterapii
Nikogo nie trzeba chyba przekonywać o tym, że kontakt z psami pozytywnie oddziałuje na nastrój i samopoczucie. Dzięki temu zwierzaki te mają zdolność podnoszenia pacjentów na duchu oraz motywowania ich do ćwiczeń. Ponadto obecność czworonoga pozytywnie wpływa na odzyskiwanie pewności siebie, umożliwia wyjście z izolacji i wyobcowania, a nawet najzwyczajniej w świecie pomaga rozprawić się z nudą. Na poziomie fizycznym, poza uwalnianiem oksytocyny i trzymaniem w ryzach kortyzolu, kontakt z psami obniża też ciśnienie krwi, pozytywnie działa na funkcjonowanie układu sercowo-naczyniowego oraz usprawnia małą i dużą motorykę oraz integrację sensoryczną. Ponadto dzięki zwierzakom pacjenci lepiej odpowiadać zaczynają na bodźce zewnętrzne, a tym samym otwierają się na świat i rozwijają umiejętności społeczne. Dogoterapia stymuluje też rozwój empatii, komunikacji werbalnej, koncentracji czy umiejętności czytania i pisania oraz usprawnia rozwój emocjonalny.
Jakie rasy psów wykorzystywane są w dogoterapii?
Nie każdy pies nadaje się do tego, by obecnością swą wspomagać proces
rehabilitacji bądź terapii. Zwierzaki, którym powierzane jest takie zadanie,
wykazać muszą się łatwością współpracy, a więc przede wszystkim zrównoważonym
charakterem. Pies uczestniczący w dogoterapii bezwarunkowo musi być zwierzakiem
spokojnym, cierpliwym, posłusznym i lubiącym kontakt z ludźmi. Do ras często
wykorzystywanych w kynoterapii i uznawanych za łatwe do szkolenia należą m.in.:
golden retriever, labrador retriever, border collie, samojedy, beagle.
↓ KARMY I AKCESORIA DLA PSÓW ↓
Tekst:
Małgorzata Paszko
Zdjęcie: © Lightspruch - istockphoto.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz