Nowa modna fryzura może skutecznie poprawić nastrój. Psy – w przeciwieństwie do wielu osób – nie przepadają jednak za zmianami swojego wizerunku, a wizyta u fryzjera jest dla nich raczej przykrą koniecznością niż przyjemnością. Nie znaczy to jednak, że każde wyjście do salonu groomerskiego musi kończyć się rozpaczliwymi próbami ucieczki, a szczotkowanie wywoływać niezadowolenie na psim pysku. W jaki sposób przyzwyczaić psa do zabiegów pielęgnacyjnych? Jak przygotować psa na wizytę u fryzjera?
Oswajanie psa z dotykiem
Przygotowanie psa do wizyty u fryzjera należy zacząć od podstaw. Pierwszym elementem treningu jest stopniowe oswajanie psa z dotykiem. Najlepiej najpierw spróbować relaksującego głaskania lub masażu lubianych przez psa okolic. Następnie należy przejść do dotykania uszu, oczu, pyszczka, zębów, łapek, pazurów. Warto zacząć od delikatnego i krótkiego dotyku, a potem stopniowo zwiększać nacisk i wydłużać jego czas. Jeśli pies bez problemu akceptuje tego typu działania, trzeba przyzwyczaić go także do przytrzymywania w różnych okolicach ciała.
Co ważne - pies powinien akceptować nie tylko dotyk opiekuna, ale również innych osób. W trening warto więc zaangażować znajomych. Na każdym etapie nauki przydadzą się smakołyki, które pozwolą wytworzyć u psa pozytywne skojarzenia.
Zapoznanie psa z narzędziami pielęgnacyjnymi
Nie mniej istotne niż oswajanie psa z dotykiem jest zapoznanie go z narzędziami do pielęgnacji. Pies powinien poznać wszystkie podstawowe narzędzia wykorzystywane w salonie groomerskim: szczotkę, grzebień, trymer, zgrzebło, cążki do pazurów, maszynkę do strzyżenia, nożyczki, suszarkę.
Trening najlepiej przeprowadzić w formie zabawy. Warto nauczyć psa targetowania akcesoriów do pielęgnacji. Dobrym pomysłem jest też rozłożenie smakołyków obok akcesoriów do pielęgnacji – zachęci to psa do ich badania.
Oswajanie psa z dźwiękami suszarki czy maszynki powinno odbywać się etapami. Na początku można włączyć urządzenia, gdy pies znajduje się w innym pomieszczeniu i jest pochłonięty zabawą lub jedzeniem. Później pies powinien znajdować się coraz bliżej włączonego urządzenia. Przy zapoznawaniu psa z suszarką trzeba zachować szczególną ostrożność – nie należy kierować od razu gorącego powietrza na zwierzaka. Początkowo suszarkę warto nastawiać na wolny tryb z letnim powietrzem.
Oswajanie psa z kąpielą
Kąpiel to podstawowy element wizyty psa u fryzjera. Warto jeszcze w warunkach domowych przyzwyczaić do niej pupila. Aby oswoić psa z wodą, można w ogrodzie ustawić niewielki basenik lub miskę i wrzucić tam ulubione zabawki zwierzaka – co powinno zachęcić go do wejścia. Innym dobrym ćwiczeniem jest nawilżanie psiej sierści za pomocą mokrego ręcznika.
Pierwsza kąpiel psa w wannie powinna odbywać się przy wyłączonym kranie – należy wcześniej napełnić akcesorium letnią wodą, a następnie polewać nią sierść np. przy użyciu dzbanka. Trzeba przy tym uważać, by woda nie nalała się psu do oczu czy uszu. W wannie powinniśmy umieścić matę antypoślizgową, by zapewnić psu stabilność w trakcie zabiegu.
Przyzwyczajanie psa do codziennej pielęgnacji
Regularne wizyty z psem u fryzjera nie zwalniają z dbania o sierść pupila w zaciszu domowym. Jeśli szata czworonoga na co dzień będzie zadbana, wizyta u groomera potrwa krócej i przebiegnie bez większych problemów. Z kolei długotrwałe rozplątywanie supłów i kołtunów w salonie z pewnością nie sprawi, że psiak będzie z entuzjazmem czekał na kolejne spotkanie z groomerem.
Sierść psów długowłosych zwykle trzeba wyczesywać codziennie. W przypadku psów krótkowłosych z reguły wystarczy to robić raz w tygodniu. Należy pamiętać także o aplikowaniu psu odpowiednich kosmetyków ¬– dostosowanych do struktury szaty i umaszczenia. Bardzo ważne jest ponadto regularne stosowanie preparatów przeciwpchelnych. Dzięki temu zabiegi pielęgnacyjne staną się dla psa częścią codziennej rutyny i nie będą wywoływały stresu.
Nauka komend przydatnych w salonie fryzjerskim
Aby wizyty z psem u fryzjera przebiegały bez większych problemów, warto nauczyć zwierzaka kilku komend. Dzięki nim groomerowi łatwiej będzie wykonać niektóre zabiegi, a u psa nie będą wywoływały one aż tak ogromnych emocji. Do prostych komend, które mogą ułatwić obsługę psa w salonie, należą m.in.: „podaj łapę”, „obrót”, „wejdź/zejdź”, „zostań”.
Wizyty adaptacyjne z psem u fryzjera
Pierwsza wizyta psa u fryzjera to zawsze duże przeżycie. Lepiej więc nie dokładać pupilowi stresu i pozwolić mu zapoznać się z salonem jeszcze przed pierwszym strzyżeniem.
Aby pies pozytywnie skojarzył salon groomerski, warto zabrać go na wizytę adaptacyjną. Najlepiej wybrać się na nią jeszcze w okresie szczenięctwa – młode czworonogi szybciej i łatwiej oswajają się z różnym bodźcami. Wizyta adaptacyjna w salonie groomerskim nie musi być długa – zwykle wystarczy 30 minut. Każdy pies jest jednak inny, dlatego należy pozwolić pupilowi zbadać nowy teren w swoim tempie.
W trakcie wizyty adaptacyjnej w salonie groomerskim pies powinien mieć możliwość swobodnej eksploracji wszystkich pomieszczeń i poznania specyficznych zapachów (np. kosmetyków). Pies może ponadto obwąchać i obejrzeć różne akcesoria fryzjerskie, wejść na stół groomerski czy do wanny.
Kolejnym ważnym elementem wizyty adaptacyjnej z psem w salonie fryzjerskim jest zapoznanie zwierzaka z groomerem i podstawowymi czynnościami kosmetycznymi. Wszystkim nowym doświadczeniom powinny towarzyszyć przyjemne doznania. Właściciel bądź groomer może więc raczyć psa smakołykami, co ułatwi zbudowanie pozytywnych skojarzeń. Nigdy nie należy do niczego zmuszać pupila. Pierwsze doświadczenia mają ogromny wpływ na przyszłe nastawienie psa do zabiegów kosmetycznych. Jeśli więc pies wyniesie z pierwszej wizyty u fryzjera negatywne doświadczenia, dużo trudniej będzie później przezwyciężyć jego strach.
Budowanie zaufania psa do groomera to proces dość czasochłonny. Postarajmy się zatem wybrać profesjonalny salon, który oferuje kompleksową pielęgnację. Dzięki temu pies będzie mógł przez dłuższy czas korzystać z usług jednej osoby.
Przygotowanie do wizyty z psem u fryzjera
Każda wizyta z psem u fryzjera powinna być dobrze zaplanowana. Nie należy odkładać jej na ostatnią chwilę lub na siłę wprowadzać do napiętego harmonogramu dnia. Nerwy i pośpiech udzielają się czworonogom. Lepiej zaplanować wizytę z psem w salonie groomerskim na wolny dzień, gdy będzie mogła odbyć się w spokoju i bez pośpiechu. Na wizytę należy przybyć punktualnie – zarówno długie oczekiwanie, jak i spóźnienie nie sprzyjają komfortowi psa.
Jeszcze przed wizytą z psem u fryzjera warto zapoznać się z katalogiem fryzur, by wybrać tę idealną dla pupila. Dobrze też porozmawiać z groomerem na temat swoich oczekiwań – nieco innego podejścia wymaga pies przygotowywany do wystawy, a innego ten, który potrzebuje wygodnej fryzury na co dzień.
Kilka godzin przed wizytą z psem u fryzjera lepiej nie karmić czworonoga – pod wpływem stresu może zwymiotować cały posiłek. Zanim wejdziemy do salonu groomerskiego powinniśmy wybrać się z czworonogiem na dłuższy spacer połączony z węszeniem i eksploracją otoczenia – pozwoli to zwierzakowi się zrelaksować i wyciszyć.
Przed oddaniem psa w ręce groomera warto przekazać mu wszystkie niezbędne informacje o czworonogu. Jeśli pies jest przewlekle chory, cierpi na alergię, nie toleruje dotyku w pewnych miejscach – koniecznie uprzedźmy o tym pracowników salonu. Nie bójmy się korzystać z rad fachowców – z pewnością podpowiedzą nam, co zrobić, by nasz pupil wyglądał zjawiskowo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz