piątek, 15 lipca 2022

5 sposobów na ochłodzenie psa w letnie upały

Upały wszystkim dają się we znaki – zarówno ludziom, jak i zwierzakom. Kiedy żar leje się z nieba, a temperatury przekraczają 30 stopni, naprawdę trudno jest wytrzymać. My właściciele mamy więcej możliwości ochłodzenia się niż nasi pupile. Warto zatem im pomóc. Psiak sam z siebie nie wpadnie na pomysł, jak może to zrobić.

Oczywiście będzie szukał ratunku przed upałem: zapewne zacznie pić więcej wody, na spacerze ułoży się w cieniu i będzie ziajać, a w domu znajdzie sobie kąt blisko wentylatora czy klimatyzacji. Możemy jednak pomóc mu się ochłodzić na kilka innych sposobów. Są bezpieczne, o ile nie przesadzimy. Pamiętajmy, że drastyczne zmiany temperatur też nie są zdrowe i łatwo wtedy zarówno o przegrzanie, jak i o przeziębienie zwierzaka. Upały to szczególnie trudny czas dla psiaków z gęstą okrywą włosową i ciemnym umaszczeniem, niektóre rasy nie są stworzone do takich warunków. Dbajmy zatem o naszego pupila w czasie upałów, w przeciwnym razie grozi mu bardzo niebezpieczny dla zdrowia udar słoneczny albo termiczny.

Produkty z kategorii czystość ↓

Pies się nie poci

Psiaki pocą się w bardzo małym stopniu. Tak małym, że można właściwie powiedzieć, że nie pocą się prawie wcale. To kwestia bardzo skąpego zasobu gruczołów potowych na ich ciele. Te nieliczne znajdują się przede wszystkim w okolicy łap.

Skoro psiak się nie poci, nie może się też schłodzić. Nam pod tym względem jest o wiele łatwiej. Narzekamy na pocenie się w upały, ale pełni ono bardzo ważną funkcję termoregulacyjną. Pupile są jej pozbawione. Czy mogą w jakiś sposób schłodzić się same?

Kudłacze mają taką możliwość – ochładzają się poprzez ziajanie. Bardzo ważne zatem jest, aby mogły swobodnie to robić. W upały są szczególnie zabronione zbyt ciasne kagańce, które uniemożliwiają swobodne otworzenie pyska i wystawienie języka. Takie kagańce są w ogóle bardzo niedobre dla ich zdrowia, w upały natomiast mogą okazać się zabójcze, dlatego nie wolno ich zakładać!

Psiaki szukają także sposobów na ochłodę we własnym zakresie. Ich sprzymierzeńcem jest cień. To bardzo ważne, aby w ogóle unikać spacerów w godzinach największej operacji słonecznej, a jeśli jest to niemożliwe – należy koniecznie chować się w zacienionych miejscach. Możemy też kupić psiakowi parasol przeciwsłoneczny, aby zawsze miał przy sobie „własny” cień. Podczas upałów unikamy też nadmiernego wysiłku fizycznego.

Wiele kudłaczy szuka wody w czasie upałów. W pierwszej kolejności tej do picia. Z tego powodu zawsze należy zabierać na spacer bidon z wodą. Możemy wrzucić do niego przed wyjściem trochę lodu, dzięki temu dłużej utrzyma chłodną temperaturę. W drugiej kolejności psiak szuka wody, do której da się wejść. Tutaj należy zachować czujność. Nigdy nie puszczajmy kudłacza do zbiornika, którego nie znamy. Dotyczy to zwłaszcza dzikich kąpielisk czy rzek, które są szczególnie zdradliwe. Wybierajmy miejsca bezpieczne, sprawdzone i koniecznie używajmy smyczy.

Jak ochłodzić psa w letnie upały?

Wystarczy kilka prostych sztuczek, aby ulżyć naszemu psiakowi podczas upałów. Nie wymagają wielkich przygotowań ani nie kosztują dużo pieniędzy, mogą natomiast przynieść prawdziwą ulgę i sporo frajdy.

Poniżej 5 najlepszych sposobów na ochłodzenie psiaka podczas upałów.

Lizanie lodu

Ludzie jedzą lody podczas upałów i dzięki temu nieco schładzają się „od środka”. Psiakowi można zafundować to samo, tylko że lody będą inne, bardziej tradycyjne, ponieważ do lizania warto mu dać po prostu kostkę lodu. Warto postawić na większy rozmiar, bo wtedy łatwiej się ją liże. Kostkę wkładamy w jakiś pojemnik, aby nie pomoczyła wszystkiego wokół, ale musi też on mieć dosyć płaskie brzegi – dzięki temu psiak bez trudu będzie mógł lód lizać. Możemy również wrzucić kostki lodu do zabawki typu Kong, to dobra alternatywa dla smakołyków. Wówczas kudłacz ma zabawę i ochłodę w jednym.

Legowisko z chłodzeniem

Jak najprościej sprawić, aby w psim legowisku zrobiło się nieco mniej gorąco? Oczywiście należy postawić je w zacienionym kącie pokoju, ale oprócz tego warto… położyć pod spodem lód. Oczywiście lód i posłanie nie mogą się stykać, trzeba zachować pewną odległość. Lód będzie parował i zimna mgiełka uniesie się do góry, dając pupilowi nieco ochłody i relaksu. Dodatkowo samo podniesienie legowiska na wyższy poziom nieco ostudzi temperaturę, bo najcieplej jest przy samej podłodze. Lód oczywiście zabezpieczamy, aby nie pomoczył mieszkania, gdy będzie się roztapiał.

Kurtyna wodna w ogrodzie

Jeśli mamy ogród albo przynajmniej spory balkon, warto postawić kurtynę wodną albo po prostu pobawić się z psiakiem wężem ogrodowym. Pamiętajmy tylko, że chodzi o lekką bryzę, a nie potężny strumień wody – taki może zrobić nawet krzywdę. Pokropienie wodą będzie przyjemne i dla psiaka, i dla nas. Jeżeli takie rozwiązanie nie jest możliwe ze względu na warunki lokalowe, warto przynajmniej zorganizować psiakowi wanienkę lub dużą miskę z wodą. Nie wlewajmy do niej tylko lodowatej wody, bo zwierzak będzie miał szok termiczny.

Wiatrak lub klimatyzator

Każdy rodzaj wentylacji przyda się w czasie upałów. Niektórzy mają zainstalowaną całą konstrukcję z wentylacją, inni po prostu uruchamiają większe lub mniejsze wiatraczki. To dobry sposób i psiak na pewno chętnie poleży w pobliżu źródła chłodzenia. Trzeba tylko pamiętać o 3 sprawach. Po pierwsze, temperatura nawiewu nie może być za niska, bo to niezdrowe i grozi przeziębieniem. Po drugie, strumień powietrza nie powinien być skierowany bezpośrednio na psiaka, ponieważ okaże się za silny. Po trzecie, wentylacja musi być bezpieczna dla zwierzaka, więc jeśli sprzęt posiada wirniki (jak wiatrak), musi by odpowiednio zabezpieczony, na wypadek gdyby kudłacz zbliżył do niego nos lub łapę.

Wypoczynek nad wodą

Kąpiel w gorący dzień to prawdziwa przyjemność. Jeśli mamy w okolicy bezpieczny zbiornik wodny, warto się nad niego wybrać i pobawić w wodzie razem z ulubieńcem. Trzeba tylko pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa: nie wchodzimy do zbiornika, którego nie znamy, nie spuszczamy psiaka ze smyczy, kontrolujemy temperaturę i stan wody. Po kąpieli koniecznie ucieknijmy do cienia, aby nie przebywać zbyt długo w promieniach słońca. Zarówno my, jak i nasz pupil możemy dostać udaru słonecznego, który jest bardzo groźny dla zdrowia. Na wypoczynek na świeżym powietrzu wybierajmy wczesne godziny poranne albo późne popołudnie i wieczór, kiedy operacja słoneczna nie jest już tak silna.

Pamiętajmy, że upały to czas, kiedy nie należy uprawiać wzmożonych aktywności fizycznych ani ciężko jeść. Postawmy na leniuchowanie w cieniu albo zaciszu wentylowanego mieszkania i wybierajmy lekkie i lekkostrawne posiłki. Potrzebujemy też dużo wody! 


Autorka: Magdalena Dolata


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Na psim tropie , Blogger