Każdy psiak domowy powinien mieć swoje imię i każdy powinien na to imię reagować. W końcu po to nazywamy pupila, aby móc go zawołać, zwrócić się do niego czy wyryć to imię na adresówce. Większość zwierzaków szybko uczy się takiej nazwy, chociaż nie zawsze brak reakcji oznacza, że psiak nie wie, jak się nazywa.
Czasem po prostu wygodniej mu udawać, że nas nie słyszy albo nie wie, o co nam chodzi, zwłaszcza jeżeli przywołanie będzie się łączyło z czymś mało przyjemnym albo mało ciekawym. Zazwyczaj jednak kudłacze chętnie i szybko reagują na swoje imię i równie szybko się go uczą. Trzeba tylko trzymać się prostych zasad, a przywołanie zwierzaka nie będzie stanowiło problemu. Poza tym bardzo miło jest mieć imię i każdy psiak je doceni. Dla zwierząt nie ma też różnicy, czy imię jest głupie, bezsensowne czy wyjątkowo wyszukane, podchodzą do niego bezkrytycznie. To my jako właściciele powinniśmy wybrać takie, które nie przyniesie nam wstydu, nie będzie obraźliwe albo wyjątkowo trudne do wymówienia – dla własnej wygody i własnego dobra, aby potem nie musieć się tłumaczyć z kompromitacji. Nauczenie psiaka reagować na wybrane imię nie powinno sprawić nam już z kolei żadnych problemów.Jakie imię wybrać dla psa?
Wydawałoby się, że wybranie imienia dla kudłacza to żaden problem. Zazwyczaj niewątpliwie nie nastręcza trudności, ale bywa i tak, że sami komplikujemy sobie życie. Oczywiście każdy ma prawo nazwać zwierzaka tak, jak ma ochotę, nie ma dobrych i złych wyborów. Możemy wybrać imię dziwne, ekscentryczne, długie, wieloczłonowe albo bardzo ogólne. Psiak prędzej czy później nauczy się każdego, ale oczywiście z niektórymi będzie miał nieco więcej problemów. Jeżeli chcemy, aby nauka reagowania na imię przebiegła szybko i bezproblemowo, warto trzymać się kilku prostych zasad.
1. Imię dla psa powinno być krótkie
Nie musi być jednosylabowe, ale już 4 czy 5 sylab znacząco utrudnia wołanie, a zwierzakowi trudniej będzie takowe imię zapamiętać. Długie imiona są też niewygodne do wpisania w psich dokumentach czy na adresówce. Kiedy ktoś zapyta, jak nasz zwierzak się nazywa, też będzie miał więcej problemów, aby takie imię zapamiętać. Jeśli więc chcemy ułatwić życie sobie i psiakowi, wybierzmy imię krótkie i mało skomplikowane do wymówienia.
2. Imię dla psa powinno być unikalne
Nie chodzi tu o wymyślanie oryginalnych imion, tylko o świadomość, że na spacerze czy szkoleniu jest wokół wiele kudłaczy, więc lepiej wybrać imię, które od razu będzie dla zwierzaka sygnałem, że chodzi o niego. Reguła obowiązuje zwłaszcza w tych domach, gdzie mieszka więcej niż jeden pupil – muszą przecież wiedzieć, o którego nam chodzi, kiedy wołamy albo upominamy. Warto zdecydować się na imię, które się dobrze wymawia, ładnie brzmi, jest zgrabne i dopasowane do zwierzaka. Na tym ma polegać jego unikalność, a nie na tym, że będzie jedyne na całym świecie albo wyjątkowo pretensjonalne.
3. Imię dla psa powinno być neutralne
Tym razem chodzi o to, że imię dla zwierzaka nie powinno nikogo obrażać – ani pupila (choć on akurat za bardzo się tym nie przejmie), ani ludzi wokół nas. Pomysłem w bardzo złym guście jest nadanie pupilowi imienia, które jest przekleństwem albo obraźliwym określeniem. Poza tym byłoby nam wstyd, gdybyśmy go wołali na spacerze, gdzie słyszy nas dużo ludzi, prawda? Możemy natomiast sięgać po imiona śmieszne, dziwne, całkiem zwyczajne albo nawiązujące do jakichś nawyków kudłacza. Chodzi o to, aby nikomu nie sprawić przykrości, poza tym mamy dowolność.
Warto pamiętać, że są to tylko ogólne reguły. Możemy złamać większość z nich. Zwierzak sobie poradzi, to my jakby co będziemy mieć problemy albo się skompromitujemy, jeżeli sięgniemy po kontrowersyjne rozwiązania. Natomiast w kwestii samego gustu wszystkie wybory są dobre – nie ma gorszych i lepszych imion dla psiaków, więc nie stresujmy się, że wybierzemy źle. Nie ma takiej możliwości.
Jak wymawiać psie imię?
Jeśli zwierzak ma przychodzić na wołanie, musi wiedzieć, że chcemy nawiązać z nim kontakt. Bardzo ważny zatem jest sposób, w jaki wymawiamy jego imię – czy kładziemy na nie nacisk, czy mamy zachęcającą intonację, czy wymawiamy imię celowo i z przekonaniem. Jeśli wymówimy je tak jak każdy inny wyraz, nie będzie się niczym wyróżniało i dla psiaka pozostanie komunikatem zupełnie neutralnym.
Trzymajmy się konkretnej intonacji, aby zwierzak łatwiej zapamiętał imię. Początkowo wołajmy go w taki sposób, aby nas widział i utrzymujmy kontakt wzrokowy, możemy też pomóc sobie gestami. Dla kudłacza język ciała jest najważniejszy, więc wykorzystajmy go, aby usprawnić ludzko-psią komunikację.
Postarajmy się również, aby wołanie psiaka łączyło się z czymś przyjemnym. Inaczej uzna, że kompletnie mu się nie opłaca przychodzenie na wezwanie i nawet jeśli dobrze pozna swoje imię, będzie wolał udawać, że nie wie, o co chodzi. Psiaki są inteligentne i szybko uczą się kombinować.
Jak nauczyć psa reagować na imię?
Tu także warto trzymać się kilku prostych zasad. Najpierw oczywiście wybieramy imię i już się go trzymamy, nie zmieniamy, początkowo nawet nie wymyślamy kilku wersji jednego imienia (potem wielu właścicieli tak robi, ale wtedy psiak już dobrze wie, o co chodzi). Potem przychodzi pora na naukę.
Po pierwsze, zaczynamy od przywoływania zwierzaka z bardzo małego dystansu. W ten sposób możemy utrzymywać z nim kontakt wzrokowy i posługiwać się również mową ciała. Imię wymawiamy z naciskiem, z konkretną intonacją, zachęcająco i przyjemnym głosem. Warto wyposażyć się też w motywatory – najlepiej sprawdzają się smakołyki. W ten sposób psiak nie tylko poczuje, że warto się nauczyć imienia, ale ponadto będzie mu się ono kojarzyło z czymś przyjemnym. To bardzo ważne.
Po drugie, z czasem zwiększamy odległość i rezygnujemy ze smakołyków. Na tym etapie psiak po prostu powinien chcieć do nas podejść. Możemy też wykorzystać kliker treningowy i oczywiście chwalić kudłacza i nagradzać go porcją pieszczot.
Po trzecie, na etapie zaawansowanym wołamy psiaka z dużej odległości i reagujemy na to jak na coś zwyczajnego, bez zbytniego entuzjazmowania się i wyjątkowego chwalenia. Ćwiczenie przywoływania powtarzamy do skutku. Niektóre zwierzaki nauczą się błyskawicznie, inne będą potrzebowały trochę czasu. Bądźmy cierpliwi i wyrozumiali. Powtarzajmy naukę reagowania na imię aż do skutku.
Najłatwiej swojego imienia uczą się szczeniaki, trudniej jest z psiakiem starszym, wziętym na przykład ze schroniska. Prawdopodobnie miał już kiedyś swoje imię albo nawet kilka. Wielu właścicieli pozostaje przy imieniu, które psiak nosił podczas pobytu w schronisku, ale przy odpowiednim zaangażowaniu i cierpliwości możemy je zmienić. Pamiętajmy tylko, aby trzymać się już raz wybranego przez nas imienia, bo regularnych rewolucji nazewniczych nie zniesie żaden zwierzak.
Autor: Magdalena Dolata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz