
Nawet najbardziej pilnowany psiak potrafi się zagubić. Zazwyczaj dochodzi do tego podczas spaceru. Wystarczy chwila nieuwagi, donośmy huk albo inny hałas, który budzi niepokój, czasami również inny zwierzak i w efekcie mamy dramat: zaginął nam kudłacz. Z tego powodu należy zawsze wyprowadzać psiaka na spacery na smyczy. Smycz jest gwarancją bezpieczeństwa: nawet jeśli wydarzy się coś zupełnie niespodziewanego, mamy kontrolę nad psem. Awarie zdarzają się jednak wszędzie i w najmniej oczekiwanej sytuacji.